Dnia 9. października 2009 r. w Zespole Szkół nr 13 w Wielgowie odbył się Jesienny Festyn Rodzinny. Wydarzenie obfitowało tradycyjnie w różnorodne atrakcje, które począwszy od godziny 13-tej, umilały czas uczniom tutejszej szkoły.
Nie zabrakło popularnego kiermaszu domowych wypieków, zlokalizowanego w dolnym korytarzu, a także loterii fantowej, cieszącej się niezwykłą popularnością szczególnie wśród najmłodszych uczestników. W świetlicy szkolnej można było wziąć udział w konkursie karaoke, a na górnym korytarzu podziwiać „jesienne stwory” z warzyw, owoców i liści, stworzone przez uczniów z podstawówki i gimnazjum. Zaplanowana była także zbiórka zużytych baterii oraz akcja wręczenia kalendarzy dzieciom z klas pierwszych szkoły podstawowej.
Jednakże nie były to jedyne przygotowane atrakcje tego dnia. W zlokalizowanym naprzeciwko szkoły bukowym lasku, znanym mieszkańcom osiedla jako tzw. Kamienny krąg (miejsca, w którym od kilku lat odbywają się lokalne imprezy), zostały zorganizowane gry i zabawy, głównie o charakterze sportowym. Można więc było wziąć udział w grze w tzw. „kocykówkę”, bądź w rzucaniu jajkiem na odległość. Uczniowie chętnie sprawdzali swoje siły w przeciąganiu liny i rywalizowali w słynnym biegu w workach.
Najmłodsi pod okiem pana Pawła Trzcińskiego rzucali pierścieniami z tworzywa sztucznego (używanymi potocznie do ćwiczenia gimnastycznego o nazwie hula-hoop) w kierunku wbitych w ziemię palików. Inni natomiast testowali swoje umiejętności w trafianiu piłką do metalowych obwódek przy wykorzystaniu drewnianych kijków w kształcie młotka. Dla wszystkich dostępna była także możliwość przejażdżki na koniach i kucyku oraz popularna zabawa w jedzenie pączków zawieszonych na sznurkach. Pod czujnym okiem pana Radosława Dudka odbywały się pokazy umiejętności i treningi w strzelaniu z łuku do tarczy.
Atmosfera była ogólnie miła i przyjazna, pomimo faktu, że uczestników festynu było mniej, niż przed rokiem. Jednakże taki stan rzeczy spowodowany był zapewne ograniczeniami związanymi z budową nowej sali gimnastycznej i przeniesieniem rekreacyjnej części imprezy do lasu, co automatycznie pociągnęło za sobą pewne ograniczenia, np. w postaci braku jakiejkolwiek oprawy muzycznej. Nie przeszkodziło to jednak wszystkim uczestniczyć w wyśmienitej zabawie, która trwała nieprzerwanie do godziny 16-tej.
Wszystkich mieszkańców naszego osiedla zapraszam do brania udziału w kolejnych tego typu wydarzeniach, aby przekonać się, że szkoła nie tylko uczy, ale też bawi i cieszy!
Paweł Ruczko
V-12/Tropyx
Szczecin, 20.10.2009 r.
Zapraszamy do galerii, gdzie są zdjęcia z tego festynu
Zobacz też artykuł i zdjęcia na stronie Pawła „V-12” Ruczko